INFO O MNIE
Jestem fanką pływania, roweru i walkingu. Moją pasją jest zdobywanie górskich szczytów i poznawanie świata na dwóch kółkach. Fascynuje mnie Stobrawski Park Krajobrazowy, w którego sercu przyszło mi żyć. Pływanie nauczyło mnie respektu przed naturą oraz tego, że codziennie stać mnie na nowy sukces, a słabości są tylko po to, by się z nimi zmierzyć i je pokonywać.

niedziela, 18 marca 2012

OTWARCIE SEZONU 2012

                Na inaugurację nowego sezonu rowerowego wybrałam się z przyjaciółmi do Studzionki koło Łubnian. Co prawda "świętej" wody jeszcze nie było - widać jeszcze KTOŚ nie wierzy, że wiosna jest tuż, tuż(brak mechanizmu tłoczącego wodę ze studni), to i tak odbyło się uroczyste gotowanie herbaty i zjadło się symboliczny kawałek babki (własnoręcznie upieczony przez jedną z uczestniczek wyprawy).A wracając do braku wody... Nikt z nas nie pomyślał, by zabrać większą jej ilość ze sobą na wyprawę (a niby taką doświadczoną turystką rowerową jestem:-D ) i trzeba było wrócić się po nią do najbliższych domów, bo jęzory wisiały nam do pedałów z pragnienia. Dziękujemy ludziom, którzy nas poratowali życiodajnym płynem i ich psu, że nie pożarł mnie żywcem, kiedy na mnie wyskoczył przez okno domu - może i jemu chciało się pić? :-D Po "polowaniu" na wodę herbata okazała się doskonała. W życiu tak dobrej nie piłam:-D 
              Las zmienił się bardzo przez te parę miesięcy. Niestety drogi leśne prowadzące do Studzionki są wręcz zdewastowane. Mam nadzieję, że wkrótce się poprawią.
             I tak oto zaczęło się ...W efekcie 35 km na liczniku już się pojawiło. To tak na rozgrzewkę:-) Życzę wszystkim odwiedzającym mojego bloga wielu sukcesów, prywatnych rekordów i przygód.

Pierwsza fotka w tym sezonie
Studzionka - gotowanie herbaty na gazie:-)
Inauguracja dotyczyła również nowego sprzętu:-)
Poszłam w krzaczki i oto co zobaczyłam...
Na trasie między Brynicą, a Grabczokiem.
Na trasie między Brynicą, a Grabczokiem.

poniedziałek, 12 marca 2012

PRZYGOTOWANIA DO NOWEGO SEZONU 2012 :-)

Nowy nabytek - przyczepka bagażowa. Teraz mogę jechać na koniec świata:-)