INFO O MNIE
Jestem fanką pływania, roweru i walkingu. Moją pasją jest zdobywanie górskich szczytów i poznawanie świata na dwóch kółkach. Fascynuje mnie Stobrawski Park Krajobrazowy, w którego sercu przyszło mi żyć. Pływanie nauczyło mnie respektu przed naturą oraz tego, że codziennie stać mnie na nowy sukces, a słabości są tylko po to, by się z nimi zmierzyć i je pokonywać.

Morsowanie

Jesienią 2014 roku rozpoczęłam swoją przygodę z morsowaniem. Coś co kiedyś wydawało mi się szaleństwem nie do zrobienia nagle okazało się jawą. Co mnie naszło? Nawet nie wiem. Czasem w życiu tak się dzieje, że nagle coś czego nigdy wcześniej w myślach nawet nie dopuszczało się do siebie zaczyna tak bardzo pociągać, że trzeba to zrobić i już. Tak też było z morsowaniem. Najpierw poinformowałam się o walorach zdrowotnych tego ekstremalnego "sportu", potem pogrzebałam na forach, by dowiedzieć się jak to jest z doświadczeń innych. W dalszej kolejności zaczęłam namawiać przyjaciół, bo przecież samemu to tak jakoś nie za fajnie. No i po dłuższych namowach nastąpił ten pierwszy raz... Rozpoczęłyśmy więc zabawę w październiku 2014 roku nad jeziorkiem Balaton w Dobrzeniu Wielkim. Akwen to nie duży ale dość przyjazny jak na początek. Początkowo morsowałyśmy we trójkę, a potem udało mi się namówić jeszcze 3 dziewczyny. Spędziłyśmy nad tym jeziorkiem 2,5 miesiąca. W grudniu 2014 znalazłyśmy ofertę sauny nad jeziorem Silesia w Opolu. I temu miejscu pozostajemy wierne do dziś. Woda czysta jak łza, sauna wspaniała...i jest nas w porywach już nawet 8. Miło spędzamy ze sobą czas, a jednocześnie dbamy o swoje zdrowie. 

Fotki z dnia 6 stycznia 2016 r.






3 komentarze:

  1. :) Ja w tym roku zacząłem morsować - jest fantastycznie, a najlepiej wieczorem, gdy jest ciemno, wtedy jest cieplej, bo nie widać mrozu !!! :-)/Chopin

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam spróbować, człowiek po morsowaniu czuje się genialnie:) Pamiętajcie jednak o bezpieczeństwie, buty neoprenowe do morsowania to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że fajnie się bawiliście. Ja jeszcze tego nie próbowałam i wiem, że to trzeba się odpowiednio przygotować i działać stopniowo. Ten https://jogalifestyle.com/jak-zaczac-morsowanie-poradnik-po-morsowaniu/ wpis mnie na ten temat przygotował, ale jeszcze sporo muszę się dowiedzieć. Mam nadzieję, że z czasem będę się bawić na dworku tak jak i wy.

    OdpowiedzUsuń